Bezbronna
Tylko oczami ruszam.
Świat, jak ja, ślepy i głuchy.
Nie mogę odgonić
natrętnej muchy,
jak się obronić
przed
rozwścieczoną pięścią?
Wiersz napisałam po wizycie w DPS. Mieszkanka z porażeniem mózgowym ( całkowity niedowlad kończyn) została podbita okrutnie przez inną agresywną mieszkanke
autor
ewaes
Dodano: 2017-11-10 07:34:12
Ten wiersz przeczytano 1419 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
@PLUSZKU - - chyba masz rację...
Pozdrawiam :*)
wiem że to jednakowo boli
jednak gorzej jeśli pięści
używają zdrowi...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Wszytkim komentujacym bardzo dziękuję :*)
@wena--- czekałam na to pytanie. 1 opiekunka i 1
pielęgniarka na 70 upośledzonych i psychicznie
chorych... W tym 5 osób agresywnych. Bardzo ciężko
jest być wszędzie i dopilnować uwierz. A najgorsze
jest to, że i tak personel odpowiada za takie
zdarzenia np niższa premia.
Dziekuje bardzo :*)
a gdzie był wtedy personel :(
miłego świętowania, Ewo :)
Homo homini lupus. Pozdrawiam. Wielki plus
Wzruszający i przemoc...
Pozdrawiam cieplutko Ewo:)
Wymowna refleksja, daje do myślenia pozdrawiam:)
podpowiem Ci kop w krok ... aż pieść mu opadnie ...
Dziękuję kolejnym gościom za komentarze :*)
Smutno życie porzucić i zamknąć się w sobie.
Żyć czuciem własnym, własnych marzeń przędzą .Miłego
wieczoru
Bardzo dobry wiersz Ewo... Los jest wobec niektórych
naprawdę okrutny.
Pozdrawiam serdecznie
Człowiek, jak rzadko która
istota, potrafi być bestią.
Dramatyczna i wzruszająca
historia z życia, w przejmującym
wierszu.
Pozdrawiam serdecznie Ewo.
Coś strasznego aż trudno to sobie wyobrazić...
pozdrawiam
Zrobić unik na całe życie...bez pożegnania zmienić
klimat ...raz podniesiona pięść już się nie
zatrzyma...
pozdrawiam serdecznie