Bezczas
Powietrze jest pełne czułości,
a drzewa się chylą ku drodze.
Wpleciona w tę nitkę wolności,
po kostki w czułości wciąż brodzę.
Twa skóra dziś zapach ma lata,
istniejąc w bezczasie światłości,
…istotnie nas nie ma dla świata,
piękniejszych od jego piękności.
I mamy swe ręce dla siebie
i oddech Twój moim się staje.
Jak morze poczyna się w niebie,
tak ja Ci swój błękit oddaję.
autor
Zadziwiona
Dodano: 2008-02-10 09:31:58
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo przyzwoity wiersz...Rytmika prawidłowa, rymy na
ogół mogą być. Temat z zycia wziety.JEDNYM słowem, nie
ma sie czego czepić.