Bezimienny
Zabił się, lecz nikt nie zauważył jego
śmierci
W aktach historycznych uznany zostanie za
bezimiennego
Zaś większość jego znajomych twierdzi
Że bezimienny był naprawdę niezłym
kolegą
Podzielili między siebie jego rzeczy
A los rzucili o własnościowe mieszkanie
Teraz już nikt nie może zaprzeczyć
Że w czyjejś pamięci na pewno pozostanie
Ktoś pewnie wspomni o nim nawet
Z nutką szacunku imię wymawiając jego
Może ktoś poznał szereg jego zalet
Wśród których było więcej dobrego niż
złego.
Komentarze (1)
No szkoda, że się zabił, bo jesli nikt nie zauważył...
lepiej istnieć niż nie:))
Pozdrawiam Autora Dnia.