Bezinteresowność
Jesteście ze mną...
bo jestem,
rękę podaję
po kolana
wchodzę w błoto
wyciągam was
ceruję rany
przez telefon
czasem
igłą moim sercem
tylko noce mam długie
bo ja wiem
na co wam
ja...
autor
milutka
Dodano: 2006-02-13 12:38:43
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.