Bezsenna noc...
Bezsenna noc,
to ciemna duszy moc.
W sercu narasta lęk i niepokój.
Zatraca się duszy spokój.
Czuję wielki żal i tęsknotę.
Ocieram smutku łzę.
W głowie galopują złe myśli.
Atakują demony złości.
Pragnę snu pogodnego,
życzliwej obok osoby.
Poczuć bliskość i przytulenie.
Usłyszeć ciepłe słowa otuchy.
Przymykam powieki zmęczone.
Przywołuję wspomnienia pogodne.
Wędruję myślami po obrazach przeszłości.
Uczestniczę w chwilach szczęścia i
radości.
W zadumie - ni to na jawie, ni to we
śnie,
przeniosłam się w kolorowe marzenia senne.
Komentarze (15)
O stanie między jawą , a snem i ja kiedyś pisałam,
często widzę
podobne tematy u innych,
widocznie nasze pokrewieństwo dusz koło nich krąży...
Co do demonów złości, to lepiej z nimi się nie bratać,
lecz od nich uciekać, ale z drugiej strony, jeśli to
ludzkie demony nas atakują, to czasem warto dać im
odwet, ja osobiście nie lubię przed nimi uciekać, lecz
się z nimi mierzyć, choć czasem uważam, że szkoda
czasu na walkę z nimi.
Pozdrawiam Krysiu serdecznie.
Podziwiam Cię za łatwość w doborze tematów. Pozdrawiam
z plusem:))
Dobrze przywołać coś co uśmiech przyniesie.
Pozdrawiam ciepło :)
Bezsenna noc męczy, dobrze jak mamy szczęśliwe sny,
ładnie, pozdrawiam ciepło.
Witaj Krystyno.
Oj, wymęczą, wymęczą, te bezsenne noce, kręceniem się,
z boku na bok, że aż bolą.
Dobry wiersz i dobrze oddaje tę scenerię.
Pozdrawiam.:)
Lubię ten stan,dlatego Twój wiersz do mnie przemawia z
całym swoim urokiem.
Czasem senne marzenia przynoszą ulgę skołatanym
myślom, pozwalają się przenieść w inny wymiar
Nie lubię bezsennych nocy
Pozdrawiam serdecznie Krysiu
Halina 53 - dziękuje, poprawiłam. Miłego popołudnia i
wieczoru:)
Noc jskże długa, gdy w bezsenności trwa,
Pozdrawiam serdecznie
Spójrz:
...ni to we śnie,
Przeniosłam się...jedna literka, a wiele zmieni,
Też czasami za dużo myślę przed snem, a potem nie
można zasnąć...
Ładnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Super wiersz ...ja ma twardy sen można mnie wynieść i
sprzedać na targu nim się obudzę ...
Dziękuje za życzenia dl mojej kochanej zołzy ....
Też lubię ten stan, między snem, a jawą... :-)
Jak i Twoje wiersze, Krystyno :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
W samotnej bezsenności wspomnienia i marzenia
pokrzepiają.:)
coś na ten temat wiem...
pozdrawiam miło;)
Smutno.
Pozdrawiam :)