Bezsenność w Pułtusku
przyjechałem
na kolorowym obłoku
cytryn i kalejdoskopowych
mandarynek
jak żaglobrzucha fregata
patrzyłem na białe
stada much
wiszące nad parkietem
nieba
sen gwiaździsty osiadał
na wyspach drzew
dziewczyna o truskawkowym
uśmiechu
krzyczała o pomoc
przez sen
autor
Polish Yaya
Dodano: 2005-04-08 06:37:37
Ten wiersz przeczytano 756 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.