Bezsensowna ja
Siedząc sama
Myślę,że jestem przez nikogo nie kochana
Łzy płynną
Płynie też czas
Coraz bardziej się przekonuje
Że namiastka miłości sie we mnie psuje
Wszystko gasnie we mnie
Próbuje coś z tym zrobic,lecz nadaremnie
Wszystko jest bez sensu
Bez sensu jestem chyba też ja
Nikt mnie nie kocha
Nie kocham nikogo też ja
To chyba niczyja wina
Ale czekam dnia,
gdy Amor ze swoja strzałka sie na mnie
zatrzyma.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.