Bezsensowny potok głupich myśli...
Za często wyrozumiała
Za często wykorzystane to...
Za często czuje, że...
...Słowa te przez gardło
przejść nie chcą.
Dlaczego tak jest?
Nie wiem.
Zbyt trudne.
A może ja...zbyt wymagająca?
Nie zawsze musi być
tak, jak tego chce.
Nie zawsze.
Bo nigdy nie było!
A one, jak deszcz
spływają po policzkach.
A ja nie chce!
Po co płakać?
Tego już za dużo.
To tylko tęsknota.
A one płyną...
Oczy- zwierciadłem duszy- mówią...
Moje oczy- źródłem...
potokiem płynącym bezsensownie
słonych kropel...
Nikt ich nie chce...nikt!
Tak on nie chce mojej miłości...
"To nie takie proste...
Zrozum Skarbie...
Wszystko w swoim czasie"
Jaka ja zła...
Jaka ja niewyrozumiała...
Jaka ja niekochana...
Jakie wszystko skomplikowane!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.