beztalencie

Czasem wena gdzieś uleci, wróci. :)

Dziękuję państwu za cieple, miłe i dowcipne wpisy. Tak
jak obiecałam zajrzę do Państwa w niedziele.
Serdeczności.

Nie wiem skad u Ciebie takie mysli?
gorsi byli i na wielkich poetow wyszli

Mocno przytulam pozdrawiam

Oj, chyba to jakiś protest song!
Pozdrawiam na miłą nockę:-)

czasem beztalencie
też może mieć wzięcie:)

pozdrawiam z humorkiem:)

Proszę nie zapomnij wrócić w tym tygodni...smutno by
było bez Ciebie...dobrej spokojnej nocy.

No mogłaś chociaż zrymować...Wtedy powroty są
łatwiejsze. Wyszedł Ci żarcik.

wróć w sobotę z nowymi przemyśleniami w ten sposób
jesteś sobą w czystej postaci
pozdrawiam

:))))
Chociaż ze mnie marny wierszokleta, nie poeta,
pójdę z Shizumą po Ciebie,
nawet gdybyś schowała się niebie!
Miłego wieczoru!
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem!:)

Czytam Twoje wiersze od dawna
i powiem Ci, że jest w Tobie
poezja, która widoczna jest
w wierszach, jest
w Tobie także dowcip i humor,
więc wróć w niedzielę z kolejnym
dobrym wierszem.
Pozdrawiam:}

A mnie, niepoprawnej wierszokletce, zacnie się
zrymował twój zabawny wierszyk:)

chrzanię to wszystko
poezji we mnie niewiele
tylko tyle
ile śpiewu na rykowisku

wychodzę
wrócę w niedzielę

ech zwątpienie ale wyjdziesz z tego Pozdrawiam:))

Wróć kochanie. Wróć. Wierzę. Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli nie wrócisz, pójdę po Ciebie bez zastanowienia
i zabiorę ze sobą wszystkich poetów z beja :)

Idziecie ze mną? :)