Bezustannie
Arkadiusz Łakomuak - Dudek
Rozkołysały się smutki moje.
Lęk nieustannie nabiera mocy.
Nie pytam siebie, bo wciąż się boję,
czy będziesz ze mną jeszcze tej nocy?
Albo też znikniesz jak mgła majowa,
która nad ranem rozpieszcza zmysły,
a może z innym zechcesz od nowa
kosztować słodkich, dojrzałych wiśni.
autor
PanMiś
Dodano: 2015-02-10 06:52:36
Ten wiersz przeczytano 3835 razy
Oddanych głosów: 62
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (79)
te dla dorosłych są równie piękne!
:-)
Taki inny i wspaniały. Pozdrawiam.
Kolejny piekny liryk...
Nie tylko bajac potrafisz. :) Zdolniacha :)
Bezustannie bardzo wymowne:)
Dobrze, ze wiśnie niekwaśne:))
Piękny wiersz.Pozdrawiam.
no poleciałeś taką leśmianową nutą, podoba mi się
bardzo, pozdrawiam
Arku, wiersz jest przepiękny w wyrażonej tęsknocie,
która jest wpisana w nasze życie. Miłego dnia życzę.
Dziękuję ci córko A. Zawsze z przyjemnością czytam
Twoje komentarze. :)
Dla dorosłych, piszesz równie pięknie i mądrze, jak
dla dzieci.
Te tęsknoty i lęki, z wiersza, nieobce każdemu z nas.
Miłość jest cudna. To wielka radość - kochać i czuć,
że ktoś kocha nas. Lubimy być o tym zapewniani.
Dobrej nocy, Arku. Pozdrawiam serdecznie:)
niepokoje stale towarzyszą nam w miłości:)
Raz grzebiesz się w bagnie,
Raz szybujesz w chmury,
Twój lęk będzie dokładnie
Płacone miał z góry...
pozdrawiam i zapraszam
Bardzo ladny wiersz i wykonanie rowniez mi sie podoba
..pozdrawiam
Jak zapach sadu tak mi się skojarzyła Twoja tęsknota.
Pozdrawiam serdecznie:)
Arku zaskoczyłeś mnie swoimi wersami szacun
pozdrawiam