Biała Pani
A gdy przyjdzie Biała Pani
Rosę życia z rzęs wypije
Wtedy już nie wycyganisz
Chwil, którymi dziś nie żyjesz.
A gdy przyjdzie Biała Pani
Weźmie dłoń do swojej dłoni
Żadnych życzeń nie wyliczysz
Żadnych marzeń nie dogonisz.
A gdy przyjdzie Biała Pani
Czy z uczciwym oka błyskiem
Powiesz patrząc za swe ramie
Moje życie jest mym zyskiem.
I choć dzisiaj chwil nie liczysz
Czas bez marzeń ci ucieka
Ona przyjdzie do każdego
Chociaż na nią nikt nie czeka.
A gdy przyjdzie Biała Pani
……..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.