Biała Róża. Lato 1963
Zobacz synku, zobacz. Jaka piękna róża!
Króluje na klombie, swą bielą zachwyca!
Niedawno sadzona, a już taka duża.
Jej cudownym kwiatem pachnie okolica.
Juruś się ucieszył i podziwiał kwiatek.
Lubił tu przychodzić, bo tu pięknie
było.
Postawiono ławki, mnóstwo tu rabatek.
Urocze miasteczko jakoby odżyło.
W ciężkich dla nas czasach nie było
zabawek.
Prowadziłam dzieci, gdzie mleczy dywany.
Teraz miałam blisko do klombów i ławek.
Tu podziwiał róże mój Juruś kochany.
Czas szybko uciekał, a z nim dużo latek.
Syn pokochał farmę. Serce mu zabrała.
Oprócz winnic, sadów kwitnie róży
kwiatek.
Zapamiętał białą, co mama wskazała.
Komentarze (62)
Piękny wiersz!
Jak uroczo Bronisławo! :)
Pozdrawiam Ciebie i Jerzego serdecznie:)
Piękne, wzruszające wspomnienia...
Śliczny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze. Po
kilkudziesięciu latach otrzymałam zdjęcie od kuzynów
z Niemiec. Przedstawia ono mnie i syna Jurka na
klombie przy różach. Zmieniły się czasy. Juruś mieszka
w Kanadzie. Ma się dobrze, ale nie zapomina o białych
różach. Pamięta też o mnie. Pozdrawiam.
Piękne wspomnienia ...pozdrawiam Bronisławo.
piękne wspomnienie, Broniu.
Piękne wspomnienie, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam,
zmienia się świat i najbliższe nasze otoczenie.
Czasem na lepsze.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
U Ciebie zawsze pięknie i refleksyjne.
Pozdrawiam serdecznie.
P.s. Czy nie "W ciężkich dla nas czasach"?
Piękna, życiowa opowieść.
Pozdrawiam Broniu:)
Marek
Cudowne wspomnienie o czarującym zapachu kwiatem róży
Pozdrawiam cieplutko Broniu:)
Piękne wzruszające wspomnienie. Pozdrawiam serdecznie.
Życzę beztroskiego dnia:)
Piękny i rozczulający wiersz z białą różą w
tle...(*niedawno)
Pozdrawiam ciepło Broniu :)
Wzruszająco bardzo.
Przepiękny, ciepły wiersz.
* Syn pokochał farmę..., chyba?
Pozdrawiam serdecznie Broniu:))