Biały Kruk wśród ,,Orłów!
Nawet dla mnie wielka sztuka
w łowców kole znaleźć Kruka!
,,Biały Kruk” jak wiersz
obwieszcza
w Międzyzdrojach z żonką mieszka!
Tam rodzina dobrze znana
co myśliwym się zachwyca
gdzie trofea ściany zdobią
w mieście żadna tajemnica!
Te perełki zdobią ściany
nosząc w sobie tajemnice
jak na ścianę się dostały
że ja wierszem o tym piszę!
Znam ja duszę złotej rączki
wyobraźni swej zaufam
bo ten człowiek to wyjątek
który zawsze długo szukam!
Jego dłonie duszę dają
którą w rzeźby te przenoszą
więc dlatego rzeźby mówią
często do nas dniem i nocą!
Jego warsztat jest w garażu
stołem pień..od białej brzozy
gdzie nadaje dłutkiem życie
rezygnując sam z wygody!
Sam też mówiąc treść nadaje
jakiż sztuki to niewolnik
aby złączyć życie śmiercią
rzeźbi życie jak ,,Cokolnik”!
Dzieci-wnuki..cała trzódka
rozjechała się po świecie
a Pan Trott ze swą małżonką
tylko dobre wieści niesie!
Sporo gości z zagranicy
wszyscy także przyjaciele
przyjeżdżają w odwiedziny
często również i w niedzielę!
Są myśliwi koła,,Orzeł"
są znajomych całe rzesze
dzięki którym coś się dzieje
trąbki odgłos sygnał niesie!
Są myśliwi – przyjaciele
których łączą wspólne cele
sztucer – psy i lasy całe
to natura – ich mieszkanie!
Te wyprawy – polowania
są podnietą całe życie
dzięki którym te trofea
tu na ścianach zobaczycie!
Moje moto tego wiersza..
niech śmierć zwierząt nie przeraża
bo nie robią tego chętnie
choć wyjątek też się zdarza!
Równowaga tej zwierzyny
leśne ptactwo ich wygoda
by ratować co najzdrowsze
niech i Panu siły doda!
Dzięki uprzejmości gospodarzy miałem okazję mieszkać parę dni i poznać ciekawostki koła łowieckiego ,,Orzeł"
Komentarze (14)
Ładnie o myśliwskim zamiłowaniu.Wiersz dobrze
rymowany.Rym;b- d.
Chyba te wypchane trofea, ktore na scianach wisza niby
zywe trupy, tak naprawde nie moga zachwycic wrazliwej
duszy poety?
Drogi Heniu, podziwiam Ciebie za kunszt pisarski. Tak
to realnie odzwierciedliłeś, że mam wrażenie jakbym
tam sama była. Dziękuję Ci z serca za miłe słowa do
mnie, za życzliwość. Piszę w częściach, bo jak napiszę
nieco dłuższy wiersz to jest kasowany. Nie rozumiem
dlaczego, jeśli wiesz proszę napisz mi. Cieplutko
pozdrawiam :)))
Witaj :) no to i ja odkryłem twój komentarz do moich
kaczek znów przypadkiem, nie zaglądam az tak często do
swoich starszych wierszy więc sam wiesz. oczywiście ja
nie czuje się urażony i sie nie gniewam, napisałem
tylko co myślę ale bez żadnej urazy, to tylko wiersze
i kazdy ma prawo pojmować "twórczość" jak sie jemu
podoba. możemy się różnić jako autorzy i czytelnicy
ale wazne abysmy sie szanowali jako ludzie. staram sie
tej zasady przestrzegać. Pozdrawiam zatem ciepło i mam
nadzieję ze wszystko jest OK. no i przede wszystkim
życzę zdrowia (pozdrowienia również dla małżonki) -
serdeczności v.72
Henio, najważniejsze mieć pasje, życie samo w sobie
będzie .. sukcesem i przyjemnością.
Bardzo ładny i ciekawy wiersz.
Pozdrawiam.
Ciekawy wiersz o ciekawym człowieku.Rozumiem, że
myśliwy jest jednoczesnie rzeźbiarzem. Też znam
jednego z Niechorza od którego nabyłam kilka ciekawych
rzeźb.
Dziękuję Heniu za myśliwską atmosferę. Zdzisław -
łowczy koła łowieckiego "Paszkot". Pozdrawiam.
dzięki wierszowi poznaliśmy czlowieka ,barwną
postać..ładny wiersz
Pozdrowienia od " Sokoła " ich też ciągnie las ,
swawola . Nocą jasną przy księżycu wypatrują
zwierzynę dziką . Czasem coś tam upolują , opowieści
nie żałują . Ten przymierzył , ten zobaczył , tamten
prawie już na muszce i co z tego , że selekcjoner ,
znowu pudło . A dla Ciebie gratulacje za ciekawy
wiersz :)
dobrze poprowadzony wiersz, zgrabnie napisany
Kawał ładnie zrymowanego i nieźle poprowadzonego
wiersza, gratuluję pomysłu i wykonania.
sympatyczny wiersz...pozdrawiam
dzięki uprzejmości tego państwa wiersz powstał całkiem
zgrabny-przy okazji my coś wiemy,może będąc w
Międzyzdrojach odwiedzimy Pana Trotta..