Biały mrok

Na pewno kusi sprawdzenie jak inni ocenią coś, co
ukazało sie w tomiku, a więc swego rodzaju
"nobilitacji". Tylko, że wbrew pozorom, wydanemu
tomikowi albo poszczególnym wierszom, bez szerokiej
krytycznej oceny, może trochę brakować. Teraz mniej
się ceni rymy dokładne, gramatyczne - jako
"przewidywalne". Ale o wartości wiersza świadczy jego
treść, logika i sens wypowiedzi."Tej wiosny zapach nie
dla mnie." W tym wersie są niepotrzebne inwersje, nic
nie wnoszące. Nie lepiej brzmi: nie dla mnie zapach
tej wiosny. Czy to naprawdę interesująca, odkrywcza
metafora:"wpierw zaciągnąwszy czas czernią."? Chyba
innych sformułowań używamy do określenia czasu, jego
funkcji. Niezbyt to zrozumiałe: "Bóg ci Anioła
użycza, byś był dla bliskich ochroną." O jakiego
Anioła chodzi?

Wolf Köhler - to super, warto korzystać :-)))
Większość w internecie, a wyjątki - w głowie ;-)
Pozdrawiam

Wanda Kosma - wszyscy mamy wiki :)))

mnie też podoba się ten oksymoron,
kojarzy się z mgłą, tajemnicą;)

Autorka zastosowała w tytule oksymoron (czyli odmianę
paradoksu o znaczeniu metaforycznym). W mojej opinii
tytuł jest trafny i udany, ponieważ paradoks ten jest
konsekwentnie rozwinięty w wierszu.
Pytanie, czy to tren: exordium jest laudatio nie ma
(ale to nie był bohater powszechnie znany),
comploratio jest, consolatio jest, exhortatio jest.

Wszystko wydaje się przemyślane. Wiersz jest dobry.

P.S. Tylko "wpierw" - to nie jest dziś sformułowanie z
polszczyzny literackiej... A z "zaawansowanym"
imiesłowem - zupełnie nie gra. Rozumiem, że trudno
znaleźć jednozgłoskowy synonim... Więc może:
"Swą rózgą gniewu Bóg siecze,
najpierw zaciągnął czas czernią."

a mnie właśnie tytuł powalił na kolana, piękna
refleksja, słonecznego dnia Nineczko

"Czarna biel" - wtedy wszystko by się zgadzało, byłaby
merytoryczna uwaga znawcy pleonazmów. Jak się nie
rozumie czegoś lub nie umie czytać to najlepiej
powiedzieć "niedorzeczność".

Więcej na pewno nie będę - chciałem po prostu zwrócić
uwagę na niedorzeczność. A tytuł proponuję "czarna
biel", będzie jeszcze bardziej uderzający. :)))

Wiersz godny uwagi. Pozdrawiam.

Biel nie jest jednoznaczna ze światłem, nie jest tym
samym.
Bzdur z pewnością nie zawierają słowniki, zatem te
należy czytać, nie psuć sobie smaku czyimiś/moimi/
bzdurami.

Możliwe - cytując za SJP: "brak wystarczającej
jasności, światła, ciemna szarość, która pojawia się
po zachodzie słońca, zgaszeniu światła lub wypełnia
słabo oświetlone miejsca"

Zresztą sama autorka pisze - "aż mrok ustąpi przed
światłem", zatem po co, skoro jest biały? każdą bzdurę
można napisać, ale żeby jej bronić? :)))

Wolf coś mi nie pasuje tytuł tego wiersza do twoich
wyliczanek.
"Biały mrok" ma się nijak do pleonazmów.
Może sam poczytaj ... przestudiuj pojęcie "mrok", a
później "biały" :)))

Z przyjemnością przeczytałam. Pozdrawiam.

"akwen wodny
cofać się do tyłu
błędna pomyłka
kontynuować dalej
okres czasu
spadać w dół
fakt autentyczny"

- do tego znakomitego grona dodaję "Biały mrok".
Proponuję poczytać o pleonazmach i jednak przemyśleć
tytuł.

Są trudne chwile w życiu i nawet wiosna ich nie
przegania. Ale ten Posłaniec zrobi z tym porządek:))
Dobry wiersz:)