Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Biały żagiel

Z powodu pandemii koronawirusa w tym roku nie wypłynę na głębokie wody


W tawernie maleńkiej
nad brzegiem morza
czekam na żeglarza swojego

oczy wpatrzone
w dal niezmierzoną
gdzie niebo z wodą się łączy

proszę kochany
zawiń niezwłocznie
zawiń do portu mojego
patrzę i widzę
punkcik niewielki w oddali

z każdą minutą
on rośnie i rośnie
aż w końcu jest - bialutki

żagiel na fali
serce mi mówi
to Ty kapitanie
z brodą
i licem swym ogorzałym

nie czekasz kiedy
łódź o brzeg uderzy
lecz w wodę śmiało
wstępujesz
i już do mnie bieżysz
mój kapitanie

tu jestem i czekam
na Ciebie
duszą i ciałem
mój kapitanie
mój Ty żeglarzu
pod białym żaglem
na fali

jakże ta chwila wspaniała
o ukochany

wiersz z szuflady

autor

Iris&

Dodano: 2021-07-21 06:30:02
Ten wiersz przeczytano 1533 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj, Iris :-)

Bardzo, bardzo się podoba :-)
I też klimat marynistyczny... Ech :-)
(a w szufladzie Twojej, widzę, piękne jantary się
chowają :-)).

Pozdrawiam serdecznie :-)

GrzelaB GrzelaB

Miłe sympatyczne wersy. Pozdrawiam :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Podobno żeglarze w każdym porcie mają kobietę, która
czeka na nich w tawernie. ;)
Udany wiersz.
Ślę moc serdeczności.

Annna2 Annna2

Ta pandemia to szyki pomieszała.
I we znaki się dała.
A wiersz bardzo piękny.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »