Biblioteka wspomnień
Siedzę sam, w biurze myśli
ostatnia lampka niczym ostatnia latarnia
gaśnie, z wolna mrok pokój ogarnia
czekam aż coś się wyśni...
Mojej biblioteki wspomnień
otwieram szeroko drzwi
na półkach miliony książek i tysiące dni
z dala widzę płomień
a tam...
przy świecy stara szafka
w niej książki zakurzone
czytam, tonę...
niemal przy dnie w głębi dzieciństwa.
autor
sobieszek
Dodano: 2010-01-23 12:49:03
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Tak to w życiu bywa dni uciekają błyskawicznie
pozostaje fragment wspomnień, człowiek liczy tylko
lata a nie dni lub godziny , gdzie pełne księgi
przeżyć pozostają ukryte parawanem czasu.
biuro myśli... jakże cudowne.
A może zamiast wspomnień.....
Lepiej kolejną książkę napisać...
Dopóki tylko w oczach ogień...
Bo w Twojej literce ładna iskra.
b.ciekawie wspomnienia są elementem życia
człowieka,ważnym.
Sięgam do wspomnień czekając może coś się przyśni...
Ciekawy wiersz z głęboką analizą tego co jest i co
będzie a nawet czego co było