Bidul - sen dziecka
Piąsteczka malutka w roześmianej buzi,
tęcza na śliniaczku kartą dań tygodnia.
Agrafka jak broszka w miejscu, gdzie był
guzik.
Niedobór pieluszek prawie niczym
zbrodnia.
Wyszczerbiony kubek, talerzyk z
plastiku,
dyndająca lampa, smutnym zwisa cieniem.
Głosik delikatny ginie pośród krzyków,
myśl o tamtych chwilach na szczęście
wspomnieniem.
Jak przez mgłę wlatują skrawki
wycinanek,
figurka z papieru, miś wypchany wiórem.
Okna wówczas wielkie, drzwi w domu bez
klamek…
Dzieci były grzeczne? Niech zbiorą
tekturę.
Za nią garść "uklejków", pierników, jak
kamień,
dadzą krótkiej chwili uśmiech i
rumieńce.
Zabierz mnie stąd mamo, niech więcej nie
ranią,
jestem przecież grzeczną, tutaj zostać nie
chcę.
Dobrze, że to tylko przyśnione
wspomnienia,
życie, co przemija, myślom wracać każe.
Szczęśliwy, gdy pamięć uśmiech
rozpromienia,
z dzieciństwa godnego najmilszych
skojarzeń.
Komentarze (25)
Krzysztof, dziękuję za pochylenie się nad tym
wierszem. Dawno temu powstał (aż 5 długich lat
długich). Na pewno masz rację, że mógłby być napisany
z mocniejszą nutą w brzmieniu. Myślę, że patrzysz na
"temat", jako facet i dlatego potrzebne byłoby, to
MOCNE brzmienie. Mnie bardziej psuje odbiór, brak
interpunkcji (wróciłam po latach i widzę to) i
powinnam to poprawić, a resztę póki co, zostawię bez
zmian. ( a z interpunkcją niestety u mnie bywa
słąbiutko.) Pozdrawiam
Myślę, że o wiele mocniejsze brzmienie miałby ten
utwór, bez zdrobnień.
Ale to kompletnie żadnych - nawet tych wynikających z
języka Polskiego (np. agrafka).
Utwór nabrałby zimnego, beznamiętnego języka niczym
raportu. Polecam.
bardzo dojrzały wiersz, porusza to co istotne -
zranione uczucia dzieci...
Większość ludzi nie rozumie bytu w "biedulu".
Potrafiłaś ująć w niewielu słowach wiele lat,uczucia
dziecka.
Chwyta za serce.
bardzo smutne wspomnienia biednego dziecka, daj Boze
jak najmniej takich wspomnien.
nie rozumię tytułu wiersza
a ogólnie szeroki wachlarz tematyczny
ciekawie skomponowany w całość
dwa ostanie wersy bardzo przypadły do mego serca
pozdrawiam
Smutny wiersz i smutne tam dzieci.Pozdrawiam
każdy z nas ma swoje wspomnienie-i oby były
szczęśliwe...obrazek z bidula wymowny-wiersz
dobry...pozdr.
Kunszt pisarski ukazałaś w temacie smutnego
wspomnienia....Pozdrawiam.
Znam bidul od podszewki, mój ojciec tam pracował. Ja
troszkę też. Wiersz wzruszający ale szczęśliwie z
optymistycznym zakończeniem. Pozdrawiam
Jak dobrze , że to tylko dawne wspomnienia już ...
ładny wiersz
Potrafisz wywoływać głębokie wrażenia.Aż mi ciarki
przeszły po plecach. Piękny wiersz, wzruszający.
Wiersz o dużym bagażu emocjonalnym, ładnie
skonstruowany, nieźle zrymowany i poprowadzony,
gratuluję pomysłu i wykonania.
...bywają ciekawe nasze wspomnienia....one są
darem...by dogonić marzenia...
Pamiętac takie dzieciństwo ,to smutne,też miałam
nienajciekawsze,ale jednak w domu rodzinnym(Bajka mego
życia)+