Biedronka i żuk
Do biedronki przyszedł żuk
na amory bardzo skory,
lecz biedronka - żuka
za kochanka nie szuka,
bo tak jej podpowiada
stara leśna nauka.
Biedronka trójkątów nie lubi,
w kropeczkach raczej gustuje,
Więc żuk wziął za pas nogi
i zapukał do pobliskiej stonogi.
A Pani stonoga ? Czy dylemat miała?
Z żukiem przez lat kilka długo randkowała.
Kiedy zniknęły chrząszcza zasoby
finansowe,
wyrzucając go, jak stare buty za drzwi
rzekła – biedaku we fraku, puknij się w
głowę
Teraz żuk fruwa po lesie, niczym obłąkany,
do złotego skarabeusza, dużo mu wszak
brakuje,
bo rodzinę Lucanidae , nie wiedząc jeszcze
o tym,
że przez żonę jest zdradzany -
reprezentuje.
A morał z bajki płynie taki
Czy ludzkie, czy owadzie uczuciowe
dylematy
przynoszą jednakowe dla obu gatunków
straty.
Jedynie biedronka mała, wciąż lata do
nieba
przynosząc nam niezmiennie ten sam kawałek
chleba.
Lucanidae – rodzina chrząszczy jelonkowatych, w Polsce - jelonek rogacz
Komentarze (5)
Witaj. Madra bajeczka dla doroslych... Dobrze
poprowadzona mysl i trafna puenta. Moc serdecznosci.
....swietne bardzo dobry morał płynie z tej bajki:-)
a jelonka rogacza znalazłam w swoim przydomowym
ogródku- mieszkam w otulinie Parku Narodowego:-)
pozdrawiam:-)
Sympatyczne, a zakończenie powala :)
Wyborna puenta :) pozdrawiam i głos zostawiam +
pysznie napisany puenta doskonała