Z biegiem lat
Dziś już nie jest jak kiedyś, jak
dawniej,
nie narzekam broń Boże, nie straszę,
ale kiedy tęsknota dopadnie,
to i łezka popłynie mi czasem.
Dobrze wiem, taka życia jest cena,
trzeba dać coś od siebie, by dostać,
nie w tym problem, że ono się zmienia,
ale w tym, że mnie trudniej mu sprostać.
Sił ubywa, folguję wyzwaniom
i zwątpienie wyciszam nadzieją,
ono czyha, a duszę mi raniąc,
od pokory odwodzi - strach siejąc.
Choć już nigdy nie będzie jak było,
pod naporem się żalu nie ugnę,
dziś już wiem - sensem życia jest
miłość,
wszystko inne ulotne i złudne.
Komentarze (58)
... mądre przesłanie w bardzo dobrym wierszu...
Pozdrawiam :)
Przemijanie nie omija nikogo niestety
piękna prawda
miłego dnia:)
pięknie i prawdziwie
serdecznie pozdrawiam
Witaj pięknie napisane:) pozdrawiam i głos zostawiam +
Pozdrawiam karacie i dziekuje.
Dobrego dnia, zycze.:)
Życie to ciągłe wyzwania, nawet te miłosne. Pozdrawiam
Karacie :-)
Piękny refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam
Pięknie opisana wiedza... moc pozdrowień :)
Piękny i tak bardzo prawdziwy wiersz. Wzruszył mnie bo
czuję podobnie.A jego puenta zawiera najpiękniejszą
prawdę o życiu. Serdecznie pozdrawiam
Puenta wynagrodzi niedogodności przemijania.
Pozdrawiam Karacie
gdy miłości do woli, samotność mniej boli
Pozdrawiam serdecznie
Mnie też boli, ale staram się żyć siłą woli;) pięknie
jak zwykle+:) pozdrawiam karacie
Powiem Ci szczerze Karacie;przemijanie mnie
najbardziej boli.
Pozdrawiam serdecznie.
Mądra refleksja płynie z Twego pięknego wiersza
Pozdrawiam Karacie
Ależ... po mojemu.
TAK - w całości. :)