Biegnę...
dziś wiersz napisany pod wpływem koncertu Janusza Radka...super koncert...
Biegnę...
Biegnę...
deszcz pada,
spływa po mych plecach...
Znów pamiętam Twoją twarz...
Mówiłeś”zapomnisz, odejdę w
mgłę...”
A ja biegnę wprost w tę mgłę,
Ciebie tam nie ma...
Wierzyłam...
mówiłeś „przestanie boleć, serce czas
wyleczy...”
Biegnę przed siebie,
chcę zapomnieć,
po raz pierwszy ...
Kocham ten deszcz co spada na mą twarz,
studzi moje zmysły,
zakrywa łzy co z oczu płyną...
Biegnę...
Do Ciebie...
Bo nie przestało boleć,
nie zapomniałam,
ani oczu,ani ust, głosu...
nie odszedłeś ...
wciąż jesteś w mym sercu...
Biegnę a deszcz spływa po mej twarzy
Już cała jestem przemoczona...
chyba trochę mi zimno...
Proszę przytul choć na chwilkę...
Tęsknię tak bardzo za Tobą,
we mgle jestem...sama...(8.02.07)
pozdrawiam wszystkich i przepraszam,że mało odpowiadałam ale niestety problemy z internetem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.