Biegnę wierszem
lubię jak milczysz gdy milczeć trzeba
gdy wszystko mówi twoje spojrzenie
czując wtedy maciejkowy zawrót głowy
przeżywamy żywiołowe dusz olśnienie
lubię wyznania tajemnicą owiane
na dzień dobry miłość klęka nucąc
choć zegar pogania sekundy wciąż
my jeszcze milczymy dając wolne płucom
wyluzowani jednak w skrytych słowach
choć trochę jedno drugie zwodzi
lecz zjednoczeni w najważniejszych
sprawach
biegniemy do siebie by się znów odrodzić
Komentarze (22)
:-)
Przepięknie.
Pozdrawiam serdecznie:(
przepraszam że "dając wolne płucom" rzadko odpowiadam
na komentarze
/tu wtrącę tylko że wiersz ten bardzo przypadł mi do
gustu, ba nawet tak trochę jakby o mnie/ byłem
zbanowany za komentarz i muszę uważać, także gdy piszę
to " w skrytych słowach ";np. w " * * *" w ostatniej
linijce odnoszę do premiera i jego oferty : tabletki
poronne: "dzień po" bez recepty, (zapewne aby ci ,
którzy są "problemem ...." zajęli się 'sobą')
ogłoszonej po spotkaniu z prezydentem.
wiersz napisałem po transmisji spod wiezień :
Przytuły Stare i Radomia
Serdecznie pozdrawiam.
Wilki musiały "dać wolne płucom" bo im mowę odebrało:)
Najserdeczniejsze Najeczko:)
I tak to u Ciebie wygląda bieg po zdrowie - dzisiaj
babcia Ci powie - tylko nie zgub ścieżki życia.
Ładnie, a naj-"maciejkowy zawrót głowy".
Śliczny wiersz - z "maciejkowym zawrotem głowy" :)
Pozdrawiam serdecznie z uznaniem:)
Wielkiej piękności wiersz... pozdrawiam ciepło:)
Gminny? ..no,ale ja jestem tylko wierszokleta? A
dziecko z inną to jest dopiero problem...mój sąsiad
jak zrobił dziecko innej to musiał swoją ślubna i
dwoje dzieci zostawić i iść do no...ale inna była
jednak lepsza ...he,he
Powiem Piękna tak. Wiersz nieregularny trochę jako
forma mnie męczy. Dlaczego? Ano dlatego że gdy złapie
rym w czytaniu to wpadam w pewien rytm a tu niestety
znowu trzeba go poszukiwać, ale to mój problem i
zaznaczyłem go jedynie w kwestii informacyjnej.
Wyznania owiane tajemnicą? Jeden wyznał żonie że ma
dziecko z inną i to była tajemnica ale nie koniecznie
dla niego sie to skończyło miło. To mówisz jeszcze że
tak od rana byś nic nie mówiła a tylko epatowała
uczuciami. Wiesz że ja też tak miałem ale jakieś
ćwierć wieku temu.
To takie dwa frywolne żarciki. Ogólnie wiersz mnie
zatrzymał bo lubię Ciebie i Twoje pisanie. Tym razem
również mnie nie zawiodłaś. Pozdrawiam z plusem i
uśmiechem:))))
Jak Feniks do życia
Pozdrawiam serdecznie:)
Lubię jak milczysz"- piękne to.
Bo miłość to nie patrzenie na siebie- a w tę samą
stronę.
Pięknie o miłości,
pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie i miłośnie :)
Pozdrawiam Najko :)
Za Zosiak :)
Jest wyjątkowo, gdy wymiana spojrzeń mówi, co
trzeba...
Pozdrawiam :)