Biskup
Był sobie biskup polowy i generał
A potem arcybiskup gdański
Najlepsze frykasy do syta pożerał
Może i nie molestował kleryków niczym jego
vis-a-vis poznański
Jednak również ma na koncie stosy
grzechów
Nie masz wrażenia, że ten biskup to
hipokryta
Bezdomni umierają z zimna, gdy on na
przyjęciach żarł do syta
Reakcja na krytykę- wiernym w twarz setki
śmiechów
Szampańsko się bawił z przedstawicielami
władzy
Po drogich alkoholach nie widział już
bezrobotnych nędzy
Pozycja Najwyższego Autorytetu
Moralnego
Nie uchroniła od ziemskich pokus i wzrostu
ego
Utonął we władzy, luksusach i pysze
Oto właśnie duchownego bossa fetysze
Komentarze (1)
Interesujące