Bitwa uczuć
Jakaż to największa potęga jest,która
zgładzić mnie może?
Czy stanie do pojedynku,czy w plecy wbije
mi noże?
A może ja tą potęgą jestem?
Gdyż jestem tym co najmocniejsze,
Karmię się tym co najgroźniejsze
I uważam iż jest to najpiękniejsze.
Lecz co widzą oczy me?
Jasność przed,którą nie ma obrony,
Potęgę,która dokona własnej odsłony.
I oto stoi twarzą w twarz ze mną
Bestia największa,
Która z siłą moją jedynie równać się
może,
Moje przeciwieństwo i zagłada moja,
Uczucie piękne i choroba twoja.
Pojedynek epickich wymiarów.
Kto wygra zależy od twoich zamiarów.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.