...biurowy romans
tych kilka chwil wystarczyło bym znów zaczęła tęsknić...
w ciemnym korytarzu
podarowałeś mi dzisiaj
kilka swoich cennych chwil...
ukradkowe spojrzenie...
szybki pocałunek, tak by nikt nie
widział...
moje uda... rozpaliłeś jednym dotykiem
piersi... zakołysały się w rytm twoich
rąk
szybko, tak by nikt nie widział...
dałeś mi słodycz swojego ciała
w rytmie... ja i ty...
...ciche kroki na korytarzu...
szybko, tak by nikt nie widział...
...uciekaliśmy do swoich biur
nad zimną kawą pod czujnym okiem szefa
smak twoich pocałunków spływał jeszcze
długo z moich ust...
kiedy dasz mi siebie więcej?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.