Blady czerń łzy
Czarna łza
spływała
po bladej twarzy
Nikczemnie słodka
złowrogo pożądana
Odejdź
Uniesienie kosztowało
Bicz cierpienia
Miecz skamlenia
Głaz sumienia
Teraz kiedy wtedy
nie wiedziałam a teraz wiem
nie ma prawdy
Sprawiedliwość przegrała
Nie potrafiłam odmówić Ja obłudna kobieta!
autor
zagubiona_dusza
Dodano: 2009-06-02 18:25:49
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
zmienił bym tylko sam koniec
"Ja obłudna kobieta"
pozdrawiam
To ''Aż'' trochę psuje mi efekt...usunęła bym je, ale
to Twój wiersz,dobry kawałek poezji... pozdrawiam :)