BŁĘDY ŻYCIA
Często wszystkiego nie mówimy
budujemy mury nie do zdobycia
wielkie balony ego pompujemy
a one naładowane złą mocą pękają
Nie dziękujemy nie przepraszamy
nie chcemy w ogóle przebaczać
wystarczająco ludzi nie kochamy
zdradzamy siłę przyjaźni obłudą
Zamknięci kratą niemocy w skorupie
niczym ślimak w swoim mieszkanku
co nosi ciężkim oddechem na grzbiecie
wciąż uciekamy przed swoim cieniem
Nie otwieramy ust całymi miesiącami
do przyjaciół znajomych brata siostry
zajmując się jedynie swoimi sprawami
nagła śmierć już niczego nie zmieni
Komentarze (69)
Smutno. Zycie.
sari, dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam ciepło.
Samo życie... zagonieni na maksa zapominamy o
najważniejszym...
DoroteK, Iris&, kłaniam się i pozdrawiam ciepło.
Smutna rzeczywistość...
Pozdrawiam:)
to wielki błąd... smutne :-(
(OLA), dziękuję za obszerny komentarz, zgadzam się
całkowicie, pozdrawiam serdecznie, udanego dnia.
Ciekawy wiersz i poruszająca treść?
Kazimierzu, nie ucieka się od przyjaciół chyba, że to
fałszywi przyjaciele to lepiej takich trzymać na
dystans...
Czasami lepiej być powściągliwym dla ludzi, lub
rodziny, ponieważ nastały dziwne czasy i człowiek musi
odpocząć od tych, którzy przygniatają...
Człowiek z reguły nie jest zły to życie w jakiś sposób
nas kształtuje.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Grzesiu, budleja, dziękuję bardzo za odwiedziny,
życzliwe komentarze, pozdrawiam serdecznie.
ano, samo życie, warto się zastanowić, dobry przekaz,
pozdrawiam Kaziu :)
Wchodzimy w skorupy, jak obłe ślimaki,
a żywot nasz co dnia gorszy, taki byle jaki.
Pozdrawiam Kaziu.
Marek, Sławomir.Sad, dziękuję za sympatyczne
komentarze, pozdrawiam serdecznie.
Nimfy nie jest za późno na zawrócenie ze złej drogi.
Przypominam przypowieść o synu marnotrawnym.
Dobra życiowa refleksja. Warto się pochylić nad
słowami tego wiersza
Pozdrawiam.
Marek
wena, dziękuję za wizytę u mnie, pozdrawiam ciepło.