Błękit nieba
Błękit nieba widzę w Twoich oczach
Każdego dnia gdy w nie spoglądam
Radość przepełnia moje serce
I rumieni się po każdym Twoim słowie
Anielskim głosem mówisz do mnie
Jakbym słyszał śpiew ptaków
Dotykiem swoim goisz wszystkie rany
Nawet te najgłębsze w środku duszy
Jasnym blaskiem rozjaśniasz moje dni
I stają się łatwiejsze do przeżycia
Na twarzy Twojej gości uśmiech
I nie znika z niej w ogóle
18.06.08 P.H.
autor
pablodx
Dodano: 2008-06-19 08:56:27
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
poczatek zachęcający, końcówka do zmiany, szczególnie
ostani wers-nie z tej bajki
Czytając poprzednie wiersze Pawła wyczuwa się w nich
wiecej smutku niż radości. Myślę, że Paweł marzy o
wielkiej miłości, czego jemu z całego serca życzę.
Może wielka miłość odmieniłaby jego na człowieka
weselszego.
Wiersz sercem pisany, wyznanie zakochanego do
szaleństwa mężczyzny- przy niej jest dobrze, oczy jak
błękit nieba rozjaśniają Twe życie, ona jest dla
Ciebie wszystkim. Ładnie , wymownie i b. delikatnie.
Wielka miłośc przemawia tymi pięknymi słowami, więc
kochajcie się.. to jest cudowne.