Błękitne oczy
Lubię patrzeć w twoje oczy
zauroczył mnie ich błękit
tyle lat jesteśmy razem
a ich kolor wciąż niezmienny
Latem jakby fiołki kwitły
rozściełając się dywanem
a w jesienne dni pochmurne
zwykle są błękitno-szare
Kiedy mróz maluje szyby
i śnieg iskrzy ci na włosach
to najbardziej wtedy kocham
ciepły błękit w twoich oczach
Kiedy postać w białym płaszczu
drogę każe łzami zrosić
patrząc w niebo będę szukać
ukochanych twoich oczu
Komentarze (52)
Romeczko, dziękuję za wizytę u mnie, Pozdrawiam
cieplutko.
Dziękuję kochani za wizytę i przeczytanie.
Dobranoc:-))
Romeczko! Moje też błekitne:)
Polubiłam bardzo Twój wiersz!!!
Czy mam z Tobą się podroczyć
pokaż proszę, swoje oczy.
Czy błękitne, czy zielone,
przesuń czapkę w drugą stronę!
Pozdrawiam z uśmiechem / dzięki za bejdurzenie /.
Witam Romi ,pozdrawiam
Ładnie , ale po co już się spieszyć z oczami do nieba?
Jeszcze czas...
Uwaga:
'to najbardziej wtedy kocham
ciepły błękit'
Sugeruję nieśmiało w powyższym fragmencie błękit
zastąpić
"ciepłą głębię"
Pozdrawiam:)
Dziękuję serdecznie Wszystkim odwiedzającym gościom,
komentującym i czytającym. Pozdrawiam serdecznie:-))
Jeżeli w oczach dojrzysz głębię jego duszy to warto
patrzeć!
Pozdrawiam.
i tak cię lubię:)Rzymska Aleksandrio:)to na tekstowie
też pseudonim?oki pozdrawiam:)Romo
czyli jestem po czesci szczesliwcem,pozdrawiam
serdecznie
Grażyniu a ja mam czarne oczy:-(((
Romeczko, pięknie romantycznie o ukochanym o
błękitnych oczach, nawet nie wiesz jak ja lubię
niebieskie oczy i nie wiem dlaczego lubię ludzi o
niebieskich oczach. Pozdrawiam cieplutko. Bardzo
dziękuję że do mnie zaglądasz i że podobają się Ci
moje haku.
Głęboko patrzysz w kochane oczy wszystkimi odcieniami
błękitu.
Romantycznie w dobrym jak u Ciebie stylu.
Pozdrawiam
oczywiście, że pięknie Olu...żebyś patrzyła w niebo i
szukała...gotowy jestem ugościć postać w białym
płaszczu przed Tobą:)
Bardzo ładny romantyczny wiersz z błękitną nutką. Z
przyjemnością Rheo :)