Bliskość
za oknem
kolejny dzień
chyli się ku słońcu
zielone liście
ścieli pod stopy
my jak dzieci
uchwyceni za rękę
wędrujemy w ciszy
by za chwilę
pójść własną drogą
gdzie wstaje świt
unosząc pamięć
Kołobrzeg 30.03.2012
autor
maltech
Dodano: 2012-03-30 08:31:58
Ten wiersz przeczytano 1029 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Szkoda, że tylko w snach możemy
poczuć swoją bliskość.
Pozdrawiam serdecznie Zygmuncie.
Życiowo,smutno,pięknie...
Szkoda,że często to co wspaniałe kończy się zbyt
szybko...
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz...
Coś się zaczyna, coś kończy, szkoda. Piękny wiersz.
Niestety - takie jest życie.
Bardzo fajny wiersz++++++
Pozdrawiam serdecznie :))
tak faktycznie jest...
Każdy potrzebuje bliskości. Ty o niej piszesz bardzo
subtelnie. Przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam:)
O tak! Każdy wytycza sobie szlaki swojej tułaczki.
Lecz , być blisko- to cudowne uczucie.
Pozdrawiam serdecznie.
Zielone liscie pod stopami to nadzieja na wspolna
wedrowke:)Pozdrawiam serdecznie+++
Piękny wiersz :)
Świt to nowe możliwości,
nowe drogi, spraw tysiące,
niech Ci się kojarzy z ciepłem
obraz bliski niesie w słońce.
Piękny obraz.
Zastanawiam się, czy nie powinno być:
"my jak dzieci"
uchwycone "za rękę"
Pozdrawiam :))
wędrujemy w ciszy - bliskość - i poczucie ciepła
Każdy z nas obiera własną drogę życia po której zdąża
do celu, ładny wiersz, +
szkoda, że tak, że tylko przez chwilę są razem