...blizej optymizmu...
...pytasz się, jak mi się to udało to długa droga, lecz warto pokaleczyć sobie stopy o kamienie, by następny zachód słońca obejrzeć z uśmiechem...
Już słońce wschodzi
więc na nowo odkryj dziś świat
cichym westchnieniem powitaj poranek
posłuchaj, ptaki śpiewają
pozwól nadziei
na nowo zagościć w Twoim sercu
i nie mów "nie"
gdy w środku krzyczysz "tak!"
niech Twoje myśli
wypłyną na powierzchnię słów
uczyń duszę odporną
na jakikolwiek upadek
zbierz w sobie siłę, by się odbić
i zatopić wśród marzeń
Popatrz!
Słońce już chowie się za choryzont
otrzyj słoną łzę z policzka
podnieś mokre oczy ku Niebu
pomyśl, że jutro się uda
teraz każdy dzień
to krok bliżej optymizmu....
Komentarze (1)
"otrzyj słoną łzę z policzka" Tak prosto powiedzieć,
ale uczynić to nie jest łatwo. Wiem coś o tym. Łzy
same sączą się z głębi serca gdy myśli płyną ku
samobójstwie i wtedy żadna siła nie pokona tych łez...