blizna
w oddali majaczy ów kształt
zakazany, choć już znany
dotknięty nie raz
kształt bliskości
za bezcen oddany
przez gniew
odeszłam
krwią pachnąca
a gdy wyschła
zmyłam
ze strachem
że znów pogłaskasz bliznę
stało się -
znowu czekam
(piszę znowu dla R.)
autor
sunset
Dodano: 2008-08-05 01:19:34
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
czekam...czekam...znowu czekam....nie ktore blizny nie
chca sie zagoic nawet przez ćwierć wieku. głeboki
wiersz i tak mi bliski