Błogi stan...
Trudno jest opisać stan
w którym się znajduję
Ciało ciężkie od ludzich wad
a dusza tak lekko wzlatuje
Ach, ten błękit i ta zieleń
niebezpieczna twych oczu głębia
Dźwięk głosu i dłonie twoje
tę boską błogość pogłębia
Oj, przepadłam gdy objąłeś mnie
przypadkiem
nogi chodzić już nie chciały
Ręce przestały słuchać
a usta w oczekiwaniu drżały
Nie pragnęłam już nic wiecej
jak się wsłuchać w serca twego bicie
Och - kim jesteś, że wprowadzasz
słodki zamęt w moje życie
Nie mam prawa by tak marzyć
gdyż do innej wiem należysz
Jednak świat mój jest piękniejszy
kiedy w miłość mogę wierzyć
Wyobraźnia płata figle
jak tak patrzę wciąż na ciebie
Wzrok kieruje w stronę chmurki
tam siedzimy blisko siebie
Co mam czynić dobry Boże
kochać , tęsknić wzdychać skrycie
Czy też walczyć i spróbować
w raj zamienić jego życie.
Komentarze (8)
Nikt Ci nie pomoże w podjęciu decyzji... skoro to
miłość, warto za nią podążać, chociaż...
Piękne i gorące uczucie-bije ciepło z serduszka!
Miłość wszystko pokona a wiersz jest przepełniony
miłością.
błogi wiersz - i mały zamęt - czekać czy prosić do
raju... wg wg mnie czekać na właściwy moment.
Wiersz o milosci, ladnie napisany, doba forma.Nie boj
sie milosci, moze to wlasnie ta, na ktora czekasz?
Niesamowity wiersz........pełen ciepła ale także
tęsknoty i niepewności....jednak nadzieja bierze
górę......ostatnia zwrotka jest pytaniem ale zarazem
odpowiedzią.....definicją miłości i sposobem dążenia
do niej....rewelacyjnie przedstawiony przekaz,który w
pewnym stopniu odnosi się do każdego....BRAWO
Spróbuj w raj zamiewnić życie - od Ciebie to zależy.
Wiersz pełen ciepła, klimat dostosowany do treściu -
forma lekka - polecam.
"Skrycie"(chochlik) wiersz nieźle poprowadzony rymy
proste, ale rytm fiksuje.