błogość...
pogasiła noc czujność uśpiła
wyciszyła zwolniła w pół kroku
szalem czerni zaułki przykryła
zakamarki schowała w głąb mroków
rozpieściła świetlistość w lazurze
wygasiła głos ulic w pisk mysi
kulę słońca wsunęła za wzgórze
odpoczywa - słuch słyszy jak dyszy
błogość wciska dłoń w miękkość poduchy
sen się wzmacnia jaźń stoi na warcie
jeszcze ciągle kark własny ma kruchy
myśli krążą w szarości uparcie
luna w kryzę się bladą odziała
będzie z sową na warcie czuwała
Komentarze (20)
Błogość oby każdy z nas to odczuwał.
Można zapaść w błogi, spokojny sen kiedy na straży
czuwa księżyc i sowa ;)
Bardzo mi się podoba taka wyciszająca bajka przed snem
:)
podoba się :)
...PoetoG, Norbercie dziękuję wam za uznanie i ciekawe
komentarze:))
...PoetoG, Norbercie dziękuję wam za uznanie i ciekawe
komentarze:))
Bardzo ładny, rozmarzony sonet o "dobranocce".
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Bardzo mi się spodobało, jeszcze teraz słuch słyszy
jak dyszy (moje uznanie). Plusa zostawiam, czyli
normalka:)))
...poziomka@, Marianie dziękuję za uznanie w miłych
oku komentarzach:))
Pani Noc to czarodziejka, która zsyła błogość stanu
umysłu... Pieknie to ujęłaś w tym wierszu pełnym barw
nocnego kolorytu, pozdrawiam serdecznie :)
Ah La Luna La Luna... Beztroską powiało, pozdrawiam
;))
...dziękuję wam kochani za tak ciepłe komentarze i
uwagi w nich zawarte; życzę wam spokojnej niedzieli:))
to oczywiście francuska odmiana sonetu
więc
wystarczy dodać: -a w przedostatnim wersie
i
po krzyku
:)
Piękny i jakże wyciszający wiersz
Pozdrawiam ciepło :)
Luna po hiszpańsku to także księżyc... i imię mojego
psiaka :)
Udziela się błogi klimat wiersza.
Trochę razi rym : słyszy - dyszy.
Może :
odpoczywa słuch słyszy jak wzdycha...i chyba "a"
uciekło w przedostatnim wersie "odziała".
Pozdrawiam ciepło :)
Księżyc jest rodzaju męskiego, ale luna - żeńskiego, a
więc "luna w kryzę się bladą odziała", a nie "odział",
zwłaszcza, że w ostatnim wersie masz "Będzie...
czuwała".
Ale jak zwykle +