Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Błogosławieństwo

Oczy radosne
twarz rozpromieniona
idzie szczęśliwa
ciężar ma lekki
do wieczora
nic z jej ust
nie zetrze uśmiechu

i ludzie widzą
wraca od ołtarza
wewnętrznym szczęściem rozjaśniona
Bóg pochylił się nad jej dzieckiem
i ręką księdza pobłogosławił

tylko tyle, a tak wiele
więc dlaczego tak mało matek
przyprowadza swe dzieci
do kościoła w niedzielę?


do p. błońskiejM Ktoś do dziesięcioletniej dziewczynki powiedział: - A co ty dziecko taki ciężar dźwigasz? -To nie ciężar, to mój braciszek - odpowiedziała dziewczynka. Ale to już inna historia

autor

Kryha

Dodano: 2009-09-14 07:13:30
Ten wiersz przeczytano 1134 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

Corvus Albus Corvus Albus

Jako wskazówka przydatne, jako wiersz nie podoba mi
się. Pójście do kościoła to jedno, a odwiedzenie Boga
- drugie. Nie ma sensu w sterczeniu na mszy tylko po
to, by swoje odstać. Jeśli matka nie czuje potrzeby
kontaktu z Bogiem, nie dąży do niego, proste. A
dziecko ma czas. Kiedyś samo zadecyduje. Samo będzie
mogło zdecydować, czy chce wyznawać akurat tę religię
i wierzyć w Boga. Rodzice podejmują za swoje dzieci
decyzje, z których potem ciężko się wycofać...

Kacorek89 Kacorek89

Dobrze napisany i trafny w 100% :) fakt teraz rzadko
kto prowadzi dzieci w niedzielę do kościoła ...

Paulla Sz. Paulla Sz.

Wiersz wart zastanowienia pozdrawiam :)

ILL ILL

i dla matki i dla dziecka jakoś cieplej bardziej
optymistycznie , wszystko co robi się razem wzmacnia
wzajemna więź.

Zora2 Zora2

Dzieci w kościele mało.Poruszyłaś bardzo ważny
problem.Kto jeśli nie rodzice ma przybliżyć małemu
dziecku wiarę i nauczyć odczuwania radości z jej
praktykowania?!

wodnik2 wodnik2

poruszyłaś problem, który, piszącym wiele na temat
wiary, umknął... wart nie tylko przemyślenia i
refleksji, ale i praktycznego podejścia, pozdrawiam

czarna mysza czarna mysza

Piszeszv o pewnej matce i pewnym dziecku, która
czerpią radość z modlitwy(kośćiół).Jednak może to wyda
się troszkę brutalne.Nie każdy czerpie z tego
radość.Wiadomym jest, że to nie tak wiele iść do
kościoła.Najlepiej aby matki uczyły swoje dzieci od
małego.Jednak nie możne pewnych rzeczy robić na
przymus.Dałaś temat który podlega dyskusji...Podoba mi
się+

semi semi

Godzina raz w tygodniu. Czy to tak wiele?Moze to
alternatywa do spedzania czasu w galeriach...

niepowtarzalna niepowtarzalna

Najbardziej podoba mi się dopisek pod
wierszem...niezwykłe. Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

może to nie wiersz, ale mądra podpowiedź, gdzie szukać
sensu życia ...

Jutta Jutta

Szczęśliwy ten ,kto może doświadczyć takiej pociechy.

Beatricze Beatricze

taka prosta rzecz tak niewiele nas kosztuje a niestety
jakoś zapominany o tym wiersz wart zatrzymania się nad
nim

błońskaM błońskaM

"Lekki ciężar"- hmm- cieżki ciężar. Nie chcę być
złośliwa ale....

pysia2 pysia2

Piękne i jakże trafne spostrzeżenia... godne
zastanowienia.

babajaga babajaga

niedzielne przemyślenia..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »