Blokują drogę
Drogę mi starą zamykają!
Niosą łańcuchy, blokują drogę!
Gdzie teraz pójdę? Jak, którędy?
Tu trawa moja. Iść nie mogę!
Stokrotka, którą On poskładał.
Kredens, wieszaki i stół znane.
Dziś dojść nie mogę! Zamykane.
Drogę mi starą zamykają!
Niosą łańcuchy, blokują drogę!
Lustra potłukli. Są nieszczęścia.
Kot czarny czai się za rogiem.
Kominiarz przestał się pojawiać.
Mój dobry Boże! Blokują drogę!
Dąb stary więdnie, gubi liście,
bażanty krzykiem mnie wołają.
Wrony nad głową. Całe stado.
Bezczelnie kraczą, przewracając.
Drogę mi starą zamykają!
Niosą łańcuchy, blokują drogę!
Ja przecież innych nie znam ścieżek,
inaczej chodzić już nie mogę.
Tylko tą prostą, chociaż polną.
Ma w sobie wszystkie moje brzmienia.
Patrzę... Nie mogę nic z tym zrobić.
Czekam na koniec... Blokują drogę!
Komentarze (33)
Blokuje nam te droge , nie pytajac o zdanie, no ale
nie ma innego wyjscia jak poszukac tej nowej i isc
dalej.
Dziekuję bardzo za komentarze.
ci_sza, powtórzenia jako wzmacniający środek wyrazu.
Podoba mi się :-)
podobają sie Twoje wiersze ... poczytalem ich ...Mam
prosbe małą.. spójrz na wersy 1,2; 8,9; 18,19;
pozdrawia serdecznie Gmatrix
a ten wiersz jakoś przegapiłem :) równie dobry jak
inne :) pozdrawiam
Green Green - komentarz najcelniejszy, najciekawszy co
do treści... Ale blokada pokazała nowe drogi:) Nie ma
tego złego...
Dziękuję wszystkim komentującym i czytającym.
Podpisuję się pod komentarzem Green...
jest ciekawy na równi z autorki wierszem. Pozdrawiam
:)
...a może nie będzie blokady na Twojej drodze -
pozdrawiam
to częsty jest przypadek - pękają osie czasu, nie
kręcą się fortuny koła -
wszystko przez stare koleiny, starej drogi - a tu nowa
czeka i głos woła;
porzuć utarte szlaki,zatęchłe myślenie i stare nawyki;
rusz w nową trasę i odkryj nowy ląd - zupełnie dziki!
...(zaduma)
+ Pozdrawiam (:-)}
Same nieszczęścia , czarny kot , rozbite lustra i te
wrony - cóż też nie lubię marudzenia i krakania. Dalej
można poczuć się osaczonym z mocno naciągniętą
struną... oby nie pękła
smutny... to właściwie za małe słowo
pozdrawiam
zrywam łańcuchy, chcę wolności,
prostuję trawy podeptane,
stokrotka jak słonecznik wielka,
rosa jeziorem - to kropelka.
Pozdrawiam serdecznie
przez życie śmiało i do przodu
iść i nie patrzeć na blokady
bo jeśli która cię zatrzyma
to potem możesz nie dać rady:)
pozdrawiam pięknie:)
Sotek:) Dobrze utożsamiasz.
Dziekuję kolejnym czytelnikom.
Sytuacje z pewnością niejednemu obce. Utożsamiam ten
przekaz z drogą życia. Ciekawie ujęte. Pozdrawiam:)