BO JESTEŚ TY...
bo tak znienacka zapukałeś,
uchyliłam drzwi tak ostrożnie...
zaufałam, bo wiedziałam, że Tobie mozna,
że potrafisz mi tak wiele dać...
odświeżyłeś uśpione potrzeby,
pokazałeś jak kocha sie na nowo...
dotykałeś delikatnością swych źrenic,
i uspokajałeś swoim tonem głosu...
Twoje dłonie zniszczyły mur budowany przeze
mnie,
odnalazłam w Tobie, czego szukałam tak
długo,
zaszczepiasz we mnie siły, by wstawać co
rano tak uśmiechnięta,
zasypujesz lawiną pięknych gestów, Twego
męstwa,
odnalazła nas wspólna chwila i wspólny
dzień,
by nie budować już zamków na piasku,
lecz w jednym kierunku spoglądać w nowe
jutro...
Komentarze (3)
jak wiele tu wrażliwości. Naprawdę- podziwiam, duży
plus.
Ukochana osoba potrafi tak wiele dać...ładnie
wyraziłaś swoje uczucia...bo jesteś Ty...we dwoje
wszystko jest piękne
bo jesteś... ,ileż to szczęścia może dać ukochana
osoba.Pięknie to wyraziłaś w swym wierszu....oby nigdy
nie zgasło.....