IDEALNIE...
tak idealnie w jego ramionach,
delikatnie spowielona jego oddechem,
na swoich nagich piersiach,
bez sarkazmu, zakłamania...
w zaufaniu tak głębokiej wiary, że się uda
do końca...
dobrze mi tak...idealnie
tak spokojnie i bezpiecznie...
panoszysz się w mojej głowie,
rozpostarłeś skrzydła nad moim niebem,
i za to właśnie dziekuję Ci Piotrze...
Komentarze (2)
Cudowne metafory. Niesamowicie podkreślają klimat
wiersz, który jest bardzo piękny.
Piękny wiersz w ciepłym klimacie.Podoba mi sie.