BO JUTRO JUŻ NIE ZDĄŻYMY
Ramiona moje Ciebie czekają
Z tęczy dywany Tobie splotłem
I serce gorące, jak złoty płomień
Choć myśli, wciąż się lękają
Razem odkryjmy, to co nieznane
Wpatrzeni w bursztynów kamienie
W nich zatopione, nie jedno marzenie
I serce nie jedno, kiedyś tak kochane
Nasze marzenia w łzach dziś kąpane
Choć kolorów tęczy one piękniejsze
Co noc, samotnością takie same
Co noc, kolory tęczy, ciemniejsze
Cieszmy się jasnością tej chwili
I ramion siebie dziś czekających
Bo jutro, jutro już nie zdążymy
I tak dużo, kwiatów więdnących
Komentarze (1)
jak zwykle ładnie napisany wiersz