bo kocham życie
to ja cięłam wiatr przed burzą
ciągle biegiem przez życie
piorunami strzelałeś ty bezmyślnie
życia wciąż mi mało było
brakowało najważniejszych słów
miłość poszła śladem sadów winnych
gdy ja na salonach szpitalnych pidżam
ty tańczyłeś w zapachu perfum
w obłokach dymnej piwnicy
wiele razy obiecałeś że nigdy więcej
biorąc wciąż następny dzban
moja nadzieja pękała jak balon
masz piegi inne nie mają
czyżby
a nie czułeś smaku pudru
więc pójdę sobie już dziś
bo woda brzegi koryta przebrała
może kupię krem przeciw piegom
nie będę już kart zapisywać
by nie dręczyć was żalami
jeszcze dzieciom powiem
kocham was
a wam do zobaczenia
Na jakiś czas zmuszona jestem opuścić Was dziękuję za wszystko i za to że Jesteście
Komentarze (30)
Dziękuję :)
przekaz pełen emocji ....smutek zagościł w Twoim
życiu czasem tak bywa nie trać nadziei na lepsze dni i
wracaj na Bej - lubię Twoje wiersze:-)
pozdrawiam:-)
...i o to chodzi... i o to chodzi...nie ma innego:)))
Poruszający, wymowny tekst.
Życzę mimo wszystkiego dużo uśmiechu na twarzy i tej
niezłomnej nadziei na lepsze dni.
Pozdrawiam serdecznie.
Emocjonalny, smutny wiersz. Sabinko czekam na Ciebie:)
Szkoda Sabinko
Ładny tekst, każdy z Nas kocha życie
Pozdrawiam:-)
smutny ale ladny wiersz pozdrawiam
wszystko będzie dobrze ;)
bardzo ładny wiersz:)smutno się zrobiło(
Dobry wiersz Sabinko. Też odchodzisz. Smutno:)
W tytule masz literówkę.
Odpocznij od Beja, a gdy zatęsknisz, to wróć:)
Smutny w wymowie wiersz. Dokądkolwiek się wybierasz,
życzę wszystkiego co w życiu najpiękniejsze.
Bardzo ładnie, acz smutno...ja dziękuję i wszelkiej
pomyślności życzę:) pozdrawiam Sabino i do zobo
Smutny, pełen emocji wiersz,
myślę, że dzieci się nie opuszcza,
prędzej z nimi razem można odejść w nowe miejsce, moim
zdaniem.
Szkoda Sabinko, że wybywasz, ale wrócisz, bo bej ma
klej, ja też tutaj muszę bywać rzadziej,
z różnych względów, kto wie, może któregoś dnia w
ogóle zamilknę...
Pozdrawiam serdecznie,
życząc spełnień i wszystkiego dobrego:)
Podoba mi się