Bóg zasypał śniegiem świat...
Mamy zimę. Niech będzie ładna...
Bóg zasypał śniegiem świat
Jakby mu się z grubej chmury
Pierze całkiem wysypało,
Przez tych kilka starych łat,
Albo nie zacerowane dziury...
Ja przez okno świat dotykam
Zwariowany śniegiem ładnym
I tak tęsknię do Twych spojrzeń
Wygwieżdżonych puchem spadłym...
Do mych myśli się uśmiecham
Kołdrą ciepłą otulony
I tak mocno dziś oddycham
W miłość Twoją wciąż szalony...
Komentarze (1)
Lżejszy wiersz, niż inne Twoje, ale też ładny, ciepły,
taki spod kołdry...na zimę.