Boję się miłości!
Ty chcesz miłosci!
- nie jakieś tam kochanie..
Bo Ty kochasz wszystko!
Moj dom..
Moje spanie..
Me skyrwane dłonie
głos,usmiech ,ciało,
muzyke,lato,drzewa
i wszystkie gwiazdy nieba !
Liście na moim trawniku,
ogniska,śpiewanie..
Nawet to jak się złoszczę
rumienię jaskrawie...
.
-Mówisz.."Boisz się miłości"
Wiem. Tylko czy już tak zostanie?
Ty jak wulkan
wybuchniesz!
Ognistą ,złotą kadzią
Wrzącą , kipiacą ,
namiętną lawą!
- wtedy?!
Obnarzysz wszystkie troski
sekrety ,tajemnice moje...
Może poznam miłośc
Choc tak jej się boję...
Dziękuję za słowa szczerości ... Kochany A***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.