Ból
Tylko dzięki Tobie poznałem smak życia...
Krople gorące spływają po jego
policzkach
Niczym woda w górskim potoku
Jego miłości kończą sie na potyczkach
ta miłość miała tyle uroku
Tyle hałasu wokół jego osoby
Tak wiele bólu mu wyrządziła
Chciał on umrzeć, nie jak inni-na
choroby
Chciał aby samobójcza wznosiła się jego
mogiła
Rzucił na nią ostatnim spojrzeniem
Ostatni pocałunek, blask duszy
Chciał umrzeć samotnie, to było jego
pragnienie
Pragnął zginąć w krwi swojej kałuży
Krew ściekła po jego dłoniach
Radość jego cierpienia
Zaczął czuć już bóle w skroniach
Tak bliski był omdlenia
Serce jego krwawiło
Ciało było pół martwe(...)
Do dziś nie wie co go wskrzesiło,
przecież chciał umrzeć
to łatwe.
Komentarze (1)
Dla milosci trzeba zyc a nie umierac!
Zycie jest piekne , poznaj jego smak,
ciesz sie wiosna...a milosc szczera sama zapuka do
Twoich drzwi..zycze Ci tego z calego serca..bardzo
emocjonalny wiersz, podoba mi sie.