Ból istnienia
skóra zwiędnie na policzkach
czas wypije darmo soki
coraz mniej się staną ważne
życia smutki i uroki
nie zatrzymasz czasu biegu
nie pochowasz po kieszeniach
rys na duszy nie wymażą
serca ani dłoni drżenia
kości wszystkie kiedyś wyschną
równo w popiół się przemienią
łez mniej albo więcej spadnie
on zostanie - ból istnienia
autor
aanka
Dodano: 2012-02-22 00:11:10
Ten wiersz przeczytano 856 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Smutne, ale prawdziwe++++++
Pozdrawiam serdecznie :))
Bardzo ładna i mądra refleksja...Pozdrawiam
serdecznie...
Tak typowo popielcowo, ale tyle prawdy zawiera Twój
wiersz
..... + ..... :-) Piękny... pełen zadumy
niestety nie jesteśmy w stanie zatrzymać upływającego
czasu
ładnie napisane, chociaż bardzo smutno
Witaj - ale zrobiłaś nastrój, wiersz super, a ja
podładowany idę do prawnusia na dwa latka, będę musiał
dmuchnąć na poprawę humoru. Pozdrawiam
Czatinko oczywiście że bez (w ), bo usunęłam i mam
nawet potwierdzenia że "zmiany zostały wprowadzone",
ale to nieszczęsne (w) wciąż jest widoczne - jakaś
zawieszka widocznie - dziękuję że przeczytałaś -
Ciebie i wszystkich czytających serdecznie
pozdrawiam:)
Ból istnienia pozostanie,ale dla tych następnych,
którzy będą czas próbowali chować po kieszeniach.
Piękna melancholia:)Pozdrawiam
nie pochowasz po kieszeniach...w...zbędne moim zdaniem
... czas wciąż płynie a my z nim :)
"nie zatrzymasz czasu biegu
nie pochowasz po w kieszeniach"- niestety, nie da
się. Cieplutko pozdrawiam
Dobrze oddałaś wartość czasu. Można go jednak choć na
chwilkę zatrzymać kochając, miłość potrafi nawet
cofnąć ten czas. Pozdrawiam:)
oj, zabolało, faktycznie... gorzka prawda zawarta w
wierszu, pozdrawiam