ból wspomnień
Tak bardzo bałam się tych dni pełnych odmiennych kolorów niż dotychczas...
W południe użądliło mnie wspomnienie.
Żądło nienawiści wyrywa się od wewnątrz.
W jednej sekundzie
zamarły wszystkie cząstki hormonu
szczęścia.
Obudzona gorycz pobudziła drżenie rąk,
a w powietrzu zabrakło powietrza.
Udusiłam się własnymi kłamstwami.
I to niekończące spoglądanie w niebo
oślepiło cała prawdę...
Gdybym chociaż potrafiła wyjąć to
żądło..
Gdybym chociaż mogła wymazać
wspomnienia..
Komentarze (2)
"Gdybym chociaż potrafiła wyjąć to żądło" co lepiej
pamiętać i cierpieć, czy zapomnieć i już nic nie czuć?
też mam trochę do wymazania,pozdrawiam