Bolesny finał
Ciamajda spod Zielonej Góry
upadł bezpośrednio na rury.
Tak więc gruchnął niezdarnie,
że obił się fatalnie,
boleśnie dla męskiej natury.
autor
elka
Dodano: 2016-06-09 12:01:13
Ten wiersz przeczytano 1187 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Biedny! Na ciamajdę,to się wszystko
złe zawsze zwali:))
Pozdrawiam:)
coś z bólem jet na rzeczy
mnie to jednak śmieszy
Często czegoś finalnie - ból pozostaje
a co by się stało
gdyby Ulę to spotkało?
+ Pozdrawiam :)
oj bolesny limeryk ale świetny Pozdrawiam
serdecznie:))
Gdyby piękności wpadły do rury, doznałby przyjemności
a nie tortury!
Luks limeryk i dzięki za wgląd z poglądem, miłego
dnia, pozdrawiam:-)
Na coś nabrał ochoty
Uszkodził sobie klejnoty
Pozdrawiam fajny limeryk
A tam boli .. :))
Chociaż nie jestem facetem, wyrwało mi się auć.
Serdeczności.
Dobitnie....:)
ale zabolało!!!
A to miał chłop pecha :) oj boli
pozdrawiam z uśmiechem .
Auć, choć nie jestem facetem.
Gdyby więc zamienić na biedaczyna?
Przepraszam za swawolę ;)