Bose stópki
oni chyba nigdy mnie nie chcieli
nawet gdy byli już nago
tak pięknie złączeni
szeptali sobie czułe słówka
tylko przez przypadek
zachciało mi się żyć
bosymi stópkami
wejść w ich życie
przecież mają już kotka
dobrze go karmią
raczej nie narzeka
tylko zawracałbym im głowę
a w nocy nie mogliby
leżeć wpatrzeni sobie w oczy
całkiem sami nago
nie mówiąc już o kotku
nie lśniłby tak pięknie
pewnie by wyliniał
czekam na wyrok
wiem że kiedyś przyjdę
teraz nie wiem
jak wygląda piękny świat
zza czarnego foliowego worka
nie dostałem klapsa
nie było w co uderzyć
gdy się spotkamy
czy spojrzycie mi w oczy
konkurs: http://cangaroza.ucoz.pl/publ/artykuly_ogolne/konkurs/ 4-1-0-160
Komentarze (38)
Genialny, poruszający do głębi. Pozdrawiam serdecznie.
czarne worki, kocyki...na próżno dar ten
Mocne słowa skłaniające do refleksji nad
odpowiedzialnością, życiem.Mnie ten wiersz zatrzymał
na dłużej:)))
Porażający obraz, szczególnie wers o świecie zza
czarnego worka...Trafnie ubrałeś w słowa ogrom
tragedii jaka niestety spotyka ostatnio wiele dzieci.
Dziecko zabiera niestety te chwile,ale daje jeszcze
ciekawsze:)))
Potrafisz napisać co Ci w głowie siedzi i czemu jesteś
przeciwny. Zgadzam się z Tobą w zupełności! Komentarz
zbędny. Ode mnie +.
Pozdrawiam.
Wiesz co - musiałem go jeszcze raz przetrawić.Powinny
go przeczytać rodzicielki przed podjęciem ostatecznej
decyzji.Głęboko się w kierunku jądra uczuć
dokopałeś.Pozdrawiam;)
Podoba mi się.
Nie skomentuje. Bo jak skomentować prawdę??? +
mnie tez poraził ten wiersz
dla mnie zawsze było cudem ciąża a potem dziecko to
coś jest pięknego
pozdrawiam:)
Wzruszył mnie Twój wiersz,bardzo...aż ciarki
przechodzą. Serdecznie pozdrawiam.E.
No, nareszcie dobry wiersz - gratulacje i tak trzymaj!
I co tu powiedzieć...
urodzone, niechciane, życie też niełatwe
jak żyć wiedząc że nie jest się kochanym
Pozdrawiam serdecznie
Dramatyczny wgląd w decyzje dorosłych. Czekam na
wyrok.Poraził mnie ten tekst.
Bardzo prawdziwy, porażający wiersz, przejżysty
przekaz, pozdrawiam