Boże...
Panie...mam to przed oczyma...
czarne niebo bez gwiazd, jakie
emocje mogą się rodzić w nas?
topię się we własnych łzach- czy to
strach?
krew z mózgu odpływa, przyspieszone bicie
serca,
płytki oddech.. to koniec?
odpowiedz Boże, dopomóż...
tracę kontrolę, tak trudno stać z boku,
wstręt do siebie, poczucie winy,
pułapka... teraz ból to inspiracja.
upadam pod ciężarem, patrzę na Ciebie,
pomoż... usuń cierpienie, oczyść duszę,
nie chcę wiele... znowu płakać muszę.
autor
MarcinKozak
Dodano: 2011-08-10 23:29:35
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
:)) :))