Boże Narodzenie
blask tysiąca gwiazd migoczących na
niebie
ręce przy stole, złożone do modlitwy
żałosne spojrzenia, przepełnione udawaną
miłością
tandetne życzenia przy łamaniu się
opłatkiem
przereklamowane łzy, nieszczerych
wzruszeń
bajki dla dzieci o gwiazdce,
przedawnione tradycje ubierania sztucznego
drzewka
a kiedy zwierzęta mówią ludzkim głosem??
święta...co może być gorszego...?
czas wielkiego udawania...
czas kryształowych złośliwości pod postacią
uprzejmego uśmiechu...
kto wymyślił czas...w którym każdy z
nas...traci swą prawdziowość...
a staje się zwykłym oszustem...
i bezceremonialnym kłamcą???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.