Boże oddaj mi Go
Pamiętam wspólne spacery,
gdy ciepło było jeszcze...
Pamiętam tamtą ławkę,
na której siedzieliśmy,
a ja wtulona mocno w Ciebie
liczyłam gwiazdy,
i czas się nie liczył
nic nie było ważne...
Tylko ta chwila,
tylko Twoje ciepło
Twoj wzrok, oddech...
było tak pięknie,
beztrosko...
Teraz modlę się do Boga,
by wszystko wróciło.
Nie słyszy mnie...
dlaczego?
nie wiem...
zabrał mi Ciebie
i dał w prezencie innej...
tak trudno zdobyć, a tak łatwo stracić...
Komentarze (1)
Za takie chwile mozna oddać wszystko i warto je
przeżyć...