Braciszku...
w piątą rocznicę odejścia
Powspominajmy dziś czas beztroski:
dzieciństwo, młodość na krańcu Polski.
Spójrz, na tym zdjęciu masz długie włosy
(bić się o ciebie chcieli dwaj chłopcy).
Guzy, siniaki, krew na kolanach.
Złagodzić spory umiała mama.
Głupie numery gdzieś przy granicy,
psoty i bury - kto by je zliczył.
Anioł i diabeł, woda i ogień.
Ja nadal pędzę, ty - już nie w drodze.
Dotykam twarzy na fotografii.
Powspominajmy - dzisiaj potrafię.
autor
Madison
Dodano: 2015-10-29 10:08:39
Ten wiersz przeczytano 2576 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Andrzeju, tekst "cieplutki", ale na pewno czuć w nim
mnie, więc może stąd Twoje skojarzenie:).
Jak bym kiedyś już czytał;w każdym razie podoba się.
Najlepszego Madi.
tęsknie za Twoimi komentarzami:)
Madison komentuj. Prawie zupełnie nie ma kto.
Dziękuję wszystkim za wyrazy sympatii.
Madi rozumiem Twoje wspominanie. Dziś ja też
wspominam:)
Bardzo ciepły, wzruszający wiersz.
Pełen miłości.
Tylko troszkę nie pasuje mi inwersja:
"już nie w drodze", ale to moje widzimisię:)
Ja miałam siostrę, ale wspominać się boję. To już
tyle lat, a wciąż boli.
Pozdrawiam:)
ukłon
Wzruszajace wspomnienia ...teraz wszystkie mysli
uciekaja do tych co odeszli ...
A ja pomilczę... Wzruszyłaś, Madi.
Pozdrawiam.
Mnie wzruszylas, Madis.
Fajnie Cie widziec, pozdrawiam:)
bardzo dobry wiersz! wspomnienia są ważne chociaż
czasem bolą... oby jutro było jeszcze łatwiej
powspominać
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz:) wspomnienia zawsze zostają
Wspomnienia zostaną z nami,na zawsze. To i pamięć
przetrwa. Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie:-)))